Słuchając komentarzy polityków, ekspertów, dziennikarzy wychwalających program Platformy Obywatelskiej którego głównym celem jest konsolidacja podatków, to zastanawiam się czy Polacy są tak głupi, a media tak skorumpowane ,że nikt nie protestuje.
Każdy kto zetknął się z korporacjami które działają na rynku międzynarodowym wie ,że podatku w Polsce płacą tyle ile chcą, a najczęściej nie chcą i nie płacą nic. Nie chodzi tutaj o specjalne strefy ekonomiczne czy inne zwolnienia oferowane przez Państwo.
Korporacje zatrudniają kancelarie podatkowe składające się z najwybitniejszych ekspertów którzy optymalizują strukturę podatkową w taki sposób aby nie zapłacić ani 1 grosza podatku więcej niż przymus. Dziś przymusem dla korporacji jest podatek VAT który jest podatkiem pośrednim i korporacje albo przekładają to obciążenie na klienta końcowego albo budują struktury aby go zoptymalizować, więc jedynym przymusowym kosztem prowadzenia działalności w Polsce jest ZUS.
W momencie kiedy podatki zostaną połączone, korporacje już na etapie projektu ustawy będą miały gotowe scenariusze obejścia tego podatku - tak to było dotychczas. Cały ciężar kosztów pracy z dużych korporacji zostanie przeniesiony na MSP, czyli małe i średnie polskie przedsiębiorstwa będą opłacać ZUS pracownikom wielkich koncernów.
Według projektu Lewandowskiego Polska ma się stać obozem pracy dla zagranicznych koncernów, bo jak inaczej tłumaczyć taki pomysł.
Drugim aspektem jest to ,że nowy projekt zakłada zmianę sposobu rozliczania ZUS. Tę rolę mają przejąć izby czy urzędy skarbowe i są głosy ,że izby skarbowe w całej Polsce już od jakiegoś czasu przejmują nowe budynki, rozbudowują, remontuję. To co z miliardami wydanimi na informatyzację ZUS?! A może tej informatyzacji nigdy nie było?!
